Rosjanie już zaczęli wybierać prezydenta. Putin szykuje się na czwartą kadencję i kolejne sześć lat panowania

Obraz
Choć wybory prezydenckie w Rosji oficjalnie odbędą 18 marca, to od dziś wielu wiele osób może oddawać już swoje głosy. Dotyczy to mieszkańców odludnych i odległych regionów, badaczy ze stacji polarnych i marynarzy. Prawo wyborcze w Rosji przewiduje, iż „wczesne” głosowanie może zacząć odbywać się na 20 dni przed „urzędową” datą wyborów. Oficjalnie wybory wyznaczono na 18 marca, tak więc teraz już, pod koniec lutego, wielu mieszkańców Rosji może oddać swoje głosy. Dotyczy to zwłaszcza tych, którzy mieszkają, czy przebywają w odległych, bezludnych regionach Rosji. Według rosyjskiej agencji Nowosti, należy spodziewać się, iż 150 tysięcy osób skorzysta z prawa do wcześniejszego głosowania. Będą to przede wszystkim górnicy z syberyjskich kopalń węgla i złota, pracownicy z pól naftowych, pasterze reniferów, myśliwi i badacze. Wśród nich będzie też około 30 tysięcy marynarzy odbywających dalekomorskie rejsy. W poprzednich wyborach ponad 300 tysięcy osób głosowało wcześniej.

Ekspert: Mackiewicz nie żyje, nie ma na to szans. „Kiedyś przeżył na Nanga Parbat ponad tydzień, by zejść i przestraszyć ratowników”

Według Roberta Szymczaka, lekarza koordynującego akcję ratowniczą na Nanga Parbat, nie ma szans na to, by Mackiewicz przeżył. To niemożliwe z medycznego punktu widzenia – uważa.


Tomasz Mackiewicz. / fot. Facebook

Decyzja o tym, by zaprzestać działań ratunkowych wobec Tomasza Mackiewicza i skupić się jedynie na ratowaniu życia Revol, zapadła 27 stycznia późnym wieczorem. Ze względu na złe warunki atmosferyczne nie zrealizowano pierwotnego planu, który zakładał wylądowanie helikopterem na wysokości 6500 metrów i uratowanie obojga himalaistów.
Szans na to, by Mackiewicz po tygodniu był żywy nie widzi lekarz Robert Szymczak.
02.02.2018 mija tydzień od momentu kiedy Tomasz Mackiewicz ostatni raz widziany był przez Elisabeth Revol. Przebywał wtedy na wysokości 7280m, w szczelinie lodowca, miał wtedy zaburzenia świadomości, nie był w stanie samodzielnie schodzić. Z medycznego punktu widzenia nie jest prawdopodobne by jeszcze żył – zapisano w raporcie z akcji ratowniczej.
Ojciec Mackiewicza uważa, że jego syn był zdolny do przeżycia 6 dni w górach. Nie jest w tej opinii odosobniony, „Asia Times” w artykule, w którym chwali postawę ratowników przypomina też, że Mackiewicz już kiedyś przeżył ponad tydzień na Nanga Parbat.
Kiedyś przeżył sam w biwaku przez ponad tydzień w Nanga Parbat podczas złej pogody… tylko po to, aby zejść później i przestraszyć ratowników, którzy już się wycofywali – przypomniano.
Jest jednak jeden szczegół – tym razem Mackiewicz był w tragicznym stanie już wtedy, kiedy rozstawał się z Revol. Nawet jeżeli ta zostawiła go opatulonego w zamkniętej jamie, to i tak polski himalaista miał szanse na przeżycie maksymalnie pierwszej nocy.
Prawdopodobnie zmarł w wyniku deterioracji wysokościowej – wycieńczenia wysokością na co składają się przede wszystkim niedotlenienie wysokościowe, wychłodzenie organizmu oraz odwodnienie – dodano w raporcie z akcji ratunkowej.

Źródło: sport.pl/sportowefakty.pl

Komentarze

  1. Ja jednak nadal wieżę. Nie słyszałem o tym człowieku wcześniej ale jednak nadal wieżę że nas zaskoczy.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Pjongczang: To może być historyczny dzień dla polskich skoków. Już dziś konkurs w „drużynówce”

Mocna akcja CBA. Wiceminister skarbu aresztowany w sprawie prywatyzacji!

Rosjanie już zaczęli wybierać prezydenta. Putin szykuje się na czwartą kadencję i kolejne sześć lat panowania